Każdy, kto prowadzi własny biznes, musi liczyć się z tym, że któregoś dnia jego kontrahent może w pewnym sensie odmówić opłacenia faktury. Najgorsze dla przedsiębiorcy jest to, że czasem kontrahent kompletnie nie reaguje na ponaglenia do zapłaty. Nie reaguje na maile, nie odpowiada na telefony. Czy w tej sytuacji można coś w ogóle zrobić? Takie pytanie dziś zadaje sobie wielu przedsiębiorców.

Firma prawidłowo funkcjonuje, kiedy sprzedaje jak najwięcej usługi i produktów, a także w terminie otrzymuje zapłatę. Musi przecież kupić półprodukty lub inne towary, aby móc tę działalność prowadzić dalej. Firma musi inwestować, a nie zawsze kredyt jest dobrym rozwiązaniem. Dlatego nawet jeden nieterminowy kontrahent może doprowadzić do złej sytuacji dowolnego przedsiębiorstwa. A jeżeli okaże się, że któregoś miesiąca takich niewypłacalnych kontrahentów trafi się więcej? Wówczas problemy gwarantowane. Nie można do tego dopuścić, a jeżeli już do takiej sytuacji dojdzie, trzeba zrobić wszystko, aby w jakiś sposób nakłonić go do wypłacenia należnej kwoty. Jak? To nie takie proste, ale jednak realne.

Jeżeli kontrahent nie reaguje na maile i telefony, prawnicy radzą, aby wysłać do niego oficjalne pismo. W jego treści należy uwzględnić informacje, z jakimi fakturami zalega i do kiedy powinien je opłacić. Gdy kwota jest jakoś szczególnie duża, można zaproponować mu rozłożenie sumy na raty z dłuższym terminem spłaty. Przecież każdy może znaleźć się w złej sytuacji finansowej. Poza tym warto w liście tym poinformować kontrahenta, że jeżeli nie skontaktuje się w celu wyjaśnienia sprawy i nie rozpocznie spłaty długu, sprawa ta trafi do sądu, a jeszcze wcześniej do Rejestru Dłużników.

W takich sytuacjach, kiedy kontrahent zalega z opłaceniem faktur na mniejsze lub większe kwoty, warto udać się do prawnika po poradę. Na pewno podpowie, co jeszcze można w tej sprawie zrobić i w jaki sposób zmotywować go do wypłacenia należności. Prawnicy znają sposoby, ponieważ tego typu sprawami zajmują się bardzo często. Wiedzą, co, na kogo działa, a jakie metody są zupełnie nieskuteczne. W każdym razie pomogą na tyle, na ile będą mogli.

Na pewno nie można takiemu kontrahentowi odpuszczać, ponieważ w ten sam sposób będzie on traktował inne podmioty, z którymi współpracuje lub współpracował będzie w przyszłości. To nie jest poprawne zachowanie i trzeba je tępić tym bardziej, skoro jest to możliwe. A jest i to na wiele sposobów, o których na pewno wspomną doświadczeni prawnicy. Trzeba tylko do takich właśnie się udać.

Teraz pytanie, czy warto kontynuować współpracę z niewypłacalnym kontrahentem, nawet jeżeli już opłaci faktury? To trudne pytanie. Czasem lepiej nie ryzykować i poszukać odpowiedniego podmiotu do współpracy, bardziej wypłacalnego i terminowego. Kolejne ryzyko i ewentualność ponowienia sprawy może przyczynić się do wielu nawet poważnych strat dla przedsiębiorstwa. Ciężko będzie ocenić, czy to było jednorazowe zachowanie ze strony niewypłacalnego kontrahenta, czy może się jeszcze powtórzyć.